Jak gadać, by się dogadać?

O trudnej sztuce komunikacji nigdy dość. Niestety, umiejętność prowadzenia rozmów na pewnym poziomie z innymi ludźmi jest sztuką, która wymaga ciągłego doskonalenia. Teoretycznie wiemy, że trzeba mówić spokojnie, unikać wulgaryzmów i osobistych przytyków. Niejednokrotnie jednak, wystarczy, że nasz rozmówca nie ma pojęcia o tym, co to znaczy kulturalna rozmowa, a momentalnie schodzimy do jego poziomu.

Dlatego też warto co jakiś czas przypomnieć sobie, że istnieją pewne reguły, które uczynią nasze kontakty z innymi bardziej satysfakcjonującymi. Nie chodzi w nich przecież tylko o to, żeby czegoś się od kogoś dowiedzieć, ale także o to, by czas mijał nam w przyjaznej atmosferze, a spędzone wspólnie chwile umacniały znajomość. Jak rozmawiać, żeby zyskiwać przyjaciół i pozostawiać po sobie dobre wrażenie? To nie jest trudne.

Słuchaj

Z reguły ludzie traktują rozmowy jako możliwość wygadania się. Wtedy każdy mówi, nikt nie słucha. Jeśli nie wchodzą sobie w zdanie, to tylko dlatego, że wychowanie nakazuje im „czekać, aż ktoś skończy mówić”. Właśnie! Czekać, a nie słuchać. W efekcie żaden z interlokutorów nie wie, co zostało do niego powiedziane. Umiejętność słuchania, a także wyrażania zrozumienia dla wypowiedzi innych, to coraz rzadsza umiejętność.

Nie oceniaj

Kiedy nikt nie prosi Cię o wyrażenie swojej opinii, zachowuj ją dla siebie. Czasem chcemy po prostu wyrzucić coś, co leży nam na sercu. Jeśli wnuczka opowiada o tym, że nie idzie jej z matematyki, nie mów jej, że za mało się uczy albo że ma to po tacie. Przyczyna może leżeć zupełnie gdzie indziej, a w przyszłości wnuczkę przed postępami w nauce skutecznie hamować będzie przylepiona przez Ciebie etykietka.

Komplementuj

Nikt nie lubi wiecznych narzekaczy i osób, którym nic się nie podoba. Jedna kąśliwa uwaga potrafi czasem zepsuć cały dzień. O ile piękniejszy byłby świat, gdyby ludzie zamiast wzajemnie się krytykować, mówili sobie miłe rzeczy? Dostrzeżenie przez kogoś wysiłku, który włożyliśmy w upieczenie ciasta czy posprzątanie mieszkania, niewątpliwie poprawi humor i zmotywuje do dalszego działania.

Odnoś się z szacunkiem

Mamy tendencję do nieszanowania osób, które w jakiś sposób wpisują się w znane nam stereotypy. Bywa, że czujemy niechęć do osób czarnoskórych, homoseksualnych, Romów, alkoholików itd. i  z założenia nie szanujemy nikogo, kogo takim mianem możemy określić. Zupełnie nie przeszkadza nam w tym fakt, że nie mamy bladego pojęcia, kim on w ogóle jest, co przeżył, jak żyje. To rzecz naturalna, ale bez wątpienia wymaga pracy nad jej zmianą. Jak czulibyśmy się, gdyby osoba, do której jesteśmy uprzedzeni, potraktowała nas lekceważąco? No właśnie. Jeśli sami chcemy być traktowani z szacunkiem, darzmy nim innych ludzi.

Aby komunikowanie się było procesem efektywnym i satysfakcjonującym dla każdej zaangażowanej strony, naprawdę nie potrzeba zbyt wiele. Odrobina życzliwości całkowicie załatwia sprawę. Jeśli jednak znasz kogoś, dla kogo powyższe zasady wydają się być nie do zastosowania, wymagaj od niego jedynie trzech magicznych słów. „Proszę, dziękuję, przepraszam” – mimo swej prostoty są kluczem do niejednego serca.

Tekst Paulina OwsińskaC@feSenior – Psycholog i dietetyk, która nie znosi być określana „psycholożką” i „dietetyczką”. Przed laty w praktycznym zastosowaniu wiedzy zawodowej upatrzyła sobie receptę na szczęśliwe życie. Teraz już jednak wie, że żadna to recepta, ale poszukiwań nie porzuca. Obecnie zgłębia zastosowanie psychoterapii poznawczo-behawioralnej – znaleźć ją można pod adresem www.duszaicialo.eu. Wierzy, że nic nie dzieje się bez powodu, a szukanie pozytywnych aspektów w każdej sytuacji to najlepsza gimnastyka dla umysłu i balsam dla ducha.