Kolory znikają z naszego otoczenia. „Może dlatego wzrasta sprzedaż leków antydepresyjnych?”
80 procent wszystkich wrażeń, jakie odbieramy zmysłami, to doznania wzrokowe. Kolory dostrzegamy jako pierwsze: barwę budynku widzimy, zanim jeszcze w oczy rzuci się nam jego bryła; barwę ubrań oceniamy szybciej niż ich fason. To ogromy błąd, że żyje się obecnie głównie pośród czerni, bieli i szarości - pisze Dagny Thurmann-Moe, norweska dizajnerka, autorka książki "Kolorowa rewolucja".
Dagny Thurmann-Moe
Wiedziałeś, że barwy nie istnieją? To znaczy: żaden przedmiot nie ma swojego koloru. Zielone liście odbijają zielone fale świetlne, ale gdy światło znika, znika również barwa. Barwa to wrażenie pochodzące z komórek nerwowych w naszych oczach. Komórki te skupione są w trzech różnych rodzajach czopków, odbierających fale świetlne różnych długości i przekładających je na barwy. Zielona korona drzewa pochłania fale o określonych długościach, a odbija inne, i właśnie dzięki temu widzimy ją jako zieloną*. (…)
Dlaczego i do czego potrzebujemy barw?
Człowiek jest ssakiem. Jako gatunek wyłoniliśmy się z afrykańskiej dżungli jakieś 200 tys. lat temu, ale szybko wywędrowaliśmy na stepy. (…) Do Norwegii przybyliśmy po ostatniej epoce lodowcowej, około roku 9000 p.n.e. Natura – zarówno afrykańska, jak i norweska – nasze pierwotne siedlisko, jest kolorowa i zmienna.
80 procent wszystkich wrażeń zmysłowych człowieka to wrażenia wzrokowe, a kolory dostrzegamy jako pierwsze, jeszcze przed kształtami. Informują nas one o temperaturze, o zagrożeniach, o stanie zdrowia ludzi wokół nas, o tym, co da się zjeść, a co jest niejadalne… Jako zwierzęta jesteśmy biologicznie przystosowani do przebywania w otoczeniu zarówno jednobarwnym, jak i kolorystycznie zróżnicowanym. To dla nas zdrowe i naturalne. Ludzie, którzy tracą zdolność postrzegania barw (zapadają na achromatopsję), często nie potrafią sobie z tym poradzić, co skutkuje depresją. Ci zaś, którzy już przyszli na świat pozbawieni zdolności widzenia kolorów, muszą mierzyć się z licznymi ograniczeniami i poczuciem, że wiele ich omija.
Ciężko byłoby wyobrazić sobie życie i świat bez kolorów. Bez radości, jaką dają nam barwne wschody i zachody słońca, rozkwitające wiosną rośliny, jesień mieniąca się odcieniami pomarańczu i czerwieni, turkusowe morze albo pogodne, błękitne niebo. A jednak przez ostatnie 10-15 lat kolory stopniowo znikają z naszego otoczenia. Miasta, domy i ubrania stają się coraz bardziej stonowane; wielu Norwegów żyje obecnie głównie pośród czerni, bieli i szarości. Może nie powinno nas dziwić, że na ten sam okres przypada gwałtowny wzrost sprzedaży leków antydepresyjnych?
Biologia
Kolory realnie wpływają na organizm człowieka i mogą zmieniać jego zachowanie. Zastosowanie niebieskiego oświetlenia na japońskich stacjach kolejowych wydatnie zmniejszyło liczbę samobójców, rzucających się pod koła pociągów. Wyniki badań sugerują, że niebieskie światło sprawia, że jesteśmy bardziej czujni i skupieni.
Profesor Andrew Elliot z Uniwersytetu w Rochester i jego doktorant Adam Pazda przeprowadzili badania nad postrzeganiem przez mężczyzn koloru czerwonego. Okazało się, że kobiety ubrane w czerwień uznano za bardziej pociągające. Wydawać by się mogło, że to wynik zachodnich skojarzeń z tą barwą, ale nie – ten efekt nie jest uwarunkowany kulturowo. Dowodzi tego badanie przeprowadzone w Burkina Faso, gdzie czerwień tradycyjnie budzi negatywne skojarzenia. Tam także kobiety w czerwieni wydawały się mężczyznom szczególnie pociągające. Można wyciągnąć wniosek, że czerwona barwa koduje uniwersalny przekaz w ludzkiej świadomości.
Gdy przebywamy w otoczeniu, w którym kolorów jest mało bądź nie ma ich wcale, mózg pracuje gorączkowo w poszukiwaniu szczegółów i kontrastów, na których można by skupić wzrok. W białych wnętrzach do siatkówki oka dociera tyle światła, że staje się ona przestymulowana. Organizm przechodzi w tryb gotowości bojowej. Całkowicie białe otoczenie dla człowieka, który przebywa w nim przez dłuższy czas, może być niebezpieczne. Nie tylko przeciąża zmysł wzroku, ale utrudnia również utrzymanie stałej temperatury ciała. Biel dla człowieka pierwotnego oznaczała zagrożenie. Poruszając się w naturalnym środowisku, biel dostrzegamy jako pierwszą, mimo że to czerwień jest najintensywniejszym kolorem. Nic więc dziwnego, że biel może wywoływać migreny i że to w białych pomieszczeniach popełniamy najwięcej błędów podczas rozwiązywania testów. Nasz mózg szybko się męczy, zaś oczy narażone są na duży wysiłek.
Estetyka
Kolory wpływają nie tylko na zachowania związane z podstawowymi, według piramidy Maslowa, potrzebami (takimi jak potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa), ale również z tymi z wyższych jej pięter. Za pomocą barw wyrażać możemy nasz zmysł estetyczny, status oraz pozycję. Przez całe wieki szczególny prestiż symbolizowały kolory, które pozyskiwano nakładem wielu starań i wysokich kosztów.
Weźmy purpurę – barwę zarezerwowaną dla rodów królewskich i zamożnej arystokracji. Purpura nie blakła, wręcz przeciwnie – wystawiana na działanie deszczu i wiatru zyskiwała tylko na intensywności. By uzyskać 1,4 g tego barwnika, potrzeba było aż 12 tys. specjalnie hodowanych w tym celu ślimaków. Taka ilość wystarczała do zabarwienia lamówki zaledwie jednej sztuki prostej odzieży. W cenie były również tradycyjnie błękit i zieleń.
Gdy w Norwegii pojawiły się farby, najwyższy status początkowo przypisywano bieli, bo uzyskanie jej było najdroższe. (…) Zmieniło się to diametralnie, gdy zaczęto stosować współczesne metody pigmentacji i wszystkie kolory można było produkować w zbliżonej cenie. Biel straciła swoją pozycję, czerwień i żółć utrzymały się natomiast na liście bestsellerów do początków XXI wieku, kiedy to rozpoczął się odwrót od kolorów ku achromatyczności.
Jak znaleźć swój kolor?
Niebieski
Niebieski kolor ulokowany jest po chłodnej stronie kręgu barw. Kojarzy się ze spokojem. Postaw na niego, jeśli chcesz sprawiać wrażenie człowieka kompetentnego i poważnego. Ludzi ubranych na niebiesko postrzegamy jako godnych zaufania, uczciwych i wiarygodnych. Istnieją wyniki badań sugerujące, że oskarżeni, którzy na rozprawy przychodzili w niebieskich strojach, otrzymywali niższy wymiar kary niż inni za te same czyny.
Zielony
Zielenie mogą być ulokowane zarówno po chłodnej stronie koła barw, obok niebieskiego, jak i po ciepłej – razem z żółtym. Podobnie jak niebieski, mogą uspokajać. Wybierz tę barwę, jeśli chcesz sprawiać wrażenie człowieka kompetentnego, lecz jednocześnie ciepłego. W zieleniach postrzegani jesteśmy jako troskliwi, a jednocześnie pewni siebie, silni oraz uprzejmi. Jeśli masz wygłosić prelekcję, a odczuwasz tremę, ubierz się na zielono. Jest szansa, że publiczność okaże wyrozumiałość wobec drobnych niezręczności. Zielony to jeden z nowych neutralnych kolorów, które będą niebawem dominować.
Żółty kolor lokuje się po ciepłej stronie koła barw. Dodaje nam energii. Jednocześnie właśnie o żółci wspominają najczęściej osoby poproszone o wymienienie najmniej lubianej barwy, a stworzenie udanej żółtej stylizacji może być trudne. Lecz gdy się to już uda, efekt potrafi być fantastyczny. Eksperymentowanie w łączeniu żółtego z innymi kolorami może sprawić wiele radości. Człowieka w żółtym stroju postrzegamy jako towarzyskiego ekstrawertyka. Amerykańscy politycy często używają tego koloru, zbierając fundusze w czasie kampanii.
Czerwony
Czerwień ulokowana jest po ciepłej stronie koła barw i również jest to kolor dodający energii. To bardzo jaskrawa i silnie oddziałująca barwa, najmocniej – spośród innych w kole – rzucająca się w oczy. Można powiedzieć, że czerwień ma dwa różne znaczenia: z jednej strony kojarzy nam się z siłą i kompetencją, z drugiej zaś – ze zmysłowością i erotyką. Postrzeganie tej barwy jest kwestią złożoną i zależy w dużej mierze od sytuacji.
W sferze zawodowej ubrane na czerwono kobiety uchodzą zwykle za silniejsze i bardziej kompetentne. Jeśli chodzi o atrakcyjność, barwa ta sprawia, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni wydają się potencjalnym partnerom bardziej pociągający. U mężczyzn widok kobiety w czerwieni wywołuje reakcję na poziomie czysto biologicznym. Jedno z badań dowodzi nawet, że mężczyźni skłonni są wydać więcej pieniędzy na randce z partnerką w czerwonej stylizacji niż z kobietą ubraną w inny kolor. (…)
Różowy
Róż także znajduje się po ciepłej stronie koła barw i, podobnie jak żółty i czerwony, jest kolorem dodającym energii. Różowe stylizacje mogą być nieco ryzykowne w kontekście zawodowym, gdyż kolor ten dorobił się przez lata nie najlepszej opinii. Wielu ludzi uważa go za barwę niepoważną, noszoną tylko przez małe dziewczynki. Osobiście uważam, że warto zaprosić róż do swojej szafy, choćby po to, by rzucić wyzwanie tym stereotypom. Poza tym – czy małe dziewczynki koniecznie muszą być niepoważne? Nie ma to przecież związku z niskim ilorazem inteligencji, a dbałością o wygląd czy zamiłowaniem do konkretnej barwy. Wykazano, że róż ma na nas pozytywny wpływ. Przez lata postrzegany był jako silny i zdecydowany kolor – odcień czerwieni. Warto przyjrzeć się historii tej barwy, która powoli, lecz konsekwentnie, wraca do łask jako „poważna”.
Fioletowy
Fiolet zajmuje w kole barw miejsce pomiędzy barwami chłodnymi i ciepłymi, może więc jednocześnie dodawać nam energii i uspokajać. Ludzie w fioletach postrzegani są jako bardziej kreatywni. Jeśli zależy ci, by robić takie wrażenie, możesz wybierać ten kolor do pracy. Doskonale sprawdzi się podczas ważnych prezentacji lub spotkania, na którym chcesz przekonać klienta do własnej wizji. Obecnie rzadko widzi się tę barwę w kontekście zawodowym, ale najwyższy czas, by sięgać po nią częściej.
Brązowy
Brąz zawiera w sobie zarówno tony żółtego, jak i czerwieni; może być ciepły lub chłodny, w zależności do tego, która barwa dominuje. Odbierany jest jako bezpieczny i przyjazny. Przez jakiś czas uchodził za nudny i przaśny, ale teraz wraca na salony i w ciągu najbliższych kilku lat zajmie pozycję czerni jako koloru uniwersalnego. Dostępny jest również w szeregu różnych ciekawych odcieni i ma w sobie o wiele większy potencjał niż zimna czerń.
Szary
Szary nie stanowi części koła barw i zdecydowanie lepiej o nim zapomnieć, jeśli chce się zrobić wrażenie osoby ambitnej, gotowej na podbój świata. Określenie „szara myszka” nie wzięło się przecież znikąd. Ubrani na szaro, giniemy w tłumie. Czasami może nam na tym zależeć – ale przecież nie codziennie. Szarość podkreśla ponadto drobne zmarszczki na twarzy, worki pod oczami i nadaje cerze ziemisty odcień.
Czarny
Czerni również nie ma w kole barw, dlatego będzie stanowiła kontrast dla wszystkich kolorów. W czarnym stroju możesz wyglądać na osobę autorytarną, zdystansowaną i nieprzyjazną, ale również silną i niezależną. Czarna stylizacja może dawać poczucie bezpieczeństwa, stanowi bowiem rodzaj zbroi, w której trudno nas przejrzeć na wylot. Ale może się także kojarzyć z dominacją i zniechęcać rozmówców. Raport z przeprowadzonego w USA badania sugeruje, że mężczyźni mogą postrzegać kobiety w czerni jako bardziej uległe, zgodne i podatne na manipulację. Podobnie jak szarości, czernie podkreślają drobne zmarszczki na twarzy, worki pod oczami i sprawiają, że cera staje się ziemista.
*Fragment książki „Kolorowa rewolucja” w polskim przekładzie Karoliny Drozdowskiej
Dagny Thurmann-Moe. Norweska ekspertka w dziedzinie kolorów. Prowadzi własne studio projektowe w Oslo, komponuje palety kolorów dla budynków, pomieszczeń, tekstyliów, porcelany itd. Wcześniej pracowała jako dyrektor artystyczna w jednej z największych norweskich firm produkujących farby, tapety i podłogi. Prowadzi szkolenia w dziedzinie teorii i praktyki komponowania kolorów.