Od 1 kwietnia 2021 zaczął się spis powszechny. Udział w nim jest obowiązkowy. GUS zapyta o to, jak i z kim mieszkamy oraz gdzie pracujemy. Będzie chciał znać naszą narodowość i wyznanie. Czy nasze dane będą bezpieczne, kto i do jakich celów je wykorzysta?
Spis powszechny przeprowadzany jest przez Główny Urząd Statystyczny co 10 lat. Ostatni miał miejsce w 2011 r. W tym roku ponownie trzeba będzie więc dopełnić tego obowiązku. Tegoroczny spis powszechny wystartował 1 kwietnia i potrwa do 30 czerwca. Jest obowiązkowy. Dokonać spisu muszą nie tylko mieszkańcy Polski – zarówno Polacy, jak i cudzoziemcy, ale też stali mieszkańcy naszego kraju przebywający w czasie spisu za granicą.
Jak wziąć udział w spisie powszechnym?
Spisu będzie można dokonać na kilka sposobów.
Najbardziej zalecanym jest skorzystanie z dostępnego przez internet formularza. Aby dokonać samospisu, trzeba wejść na stronę https://spis.gov.pl/ lub na stronę GUS i stamtąd przejść do formularza. Jeśli nie mamy odpowiedniego sprzętu lub dostępu do internetu, będziemy mogli dokonać spisu w najbliższym urzędzie gminy. Gminne Biura Spisowe bezpłatnie będą udostępniać minimum jedno pomieszczenie ze stanowiskiem komputerowym z zainstalowanym oprogramowaniem umożliwiającym przeprowadzenie samospisu. Zapewnią też pomoc urzędników, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Jeśli w domu nie mamy sprzętu, a do urzędu nam nie po drodze, będzie jeszcze jedna opcja dokonania samospisu: telefon na specjalnie uruchomioną infolinię spisową, działającą pod numerem 22 279 99 99.
Jeśli nie spiszemy się przez internet ani przez telefon, skontaktuje się z nami rachmistrz telefonicznie lub zapuka do naszych drzwi. Wtedy już, zgodnie z ustawą o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań, nie możemy odmówić przekazania danych. Odmowa udzielenia odpowiedzi pociąga za sobą skutki prawne.