Wraz z rozwojem techniki i technologii w transporcie, nauczyliśmy się oczekiwać od podróży jedynie przedostania się z punktu A do punktu B możliwie jak najszybciej. Wycisnęliśmy zeń oddech życia. Podróżujemy na bezdechu, by odetchnąć wreszcie w miejscu destynacji.
W takim właśnie sensie, spektakl pt. „Podróże” Teatru Między Nami, który można było zobaczyć 1 grudnia w naszej sali widowiskowej, zdaje się stać w sprzeczności z owym trendem, opowiadając historię rozgrywającą się właśnie w podróży niespiesznej, w której nierzadko całe życia budują się i upadają. Jest to też podróż ku wiadomej-niewiadomej, albowiem nie zawsze ruszając z punktu A, punkt B jest nam znany. Ta prosta metafora życia w wykonaniu teatru Między Nami przyjęła urzekający, ciepły ton, który jest wizytówką tej amatorskiej grupy aktorów. Cieszy nas niezmiernie fakt, że pomimo sukcesów scenicznych, nagród i uznania, niezmiennie udaje im się pozostać sobą i nie tracić tego, co najważniejsze – serca.
Tekst i zdjęcia CKiCz